Codzienny stres, brak ruchu, a także
szkodliwe przyzwyczajenia, jak używki, nieregularne posiłki, czy zamiłowanie do
fast-foodow – to wszystko sprawia, że czujemy się przemęczeni, nasza skóra jest
szara, paznokcie łamliwe, a włosy pozbawione blasku. Do tego dochodzi ciągła
chęć na drzemkę, częste infekcje, a nawet napięcie prowadzące do stanów
lękowych – skądś to znasz? To znaczy, że czas na detoks!
Współczesny
świat wymaga od nas szybkości, niezawodności, ciągłej energii i gotowości do
działania. Zawrotne tempo życia przekładamy więc na każde jego aspekty: zamiast
odpocząć, pijemy kolejną kawę, zamiast poświęcić czas na regularne posiłki,
jemy szybko i niezdrowo, niedobory witamin zamiast warzywami i owocami
uzupełniamy sztucznymi suplementami, a w miejsce relaksu fundujemy sobie kilka
drinków. Nic dziwnego, że w końcu nasz organizm odmawia posłuszeństwa. Wolniej myślimy
i wolniej reagujemy, a w efekcie przestajemy nadążać za cięgle popędzającym nas
światem. Takie sygnały powinny być dla nas jasnym przekazem, że czas zadbać o
siebie. Od czego zacząć? Od oczyszczania organizmu!
Przepisów na
detoks jest niezliczona ilość. Różnią się one zarówno ilością oraz rodzajem
spożywanych produktów, jak i czasem trwania. Można opierać je na jednym
składniku lub grupie wyrobów. Rozpoczynając oczyszczanie organizmu należy
jednak pamiętać, że jest to sporadyczna kuracja, przyspieszająca wydalanie
toksyn z organizmu, która mimo to nie zastąpi codziennej zbilansowanej diety. Detoks
powinniśmy przeprowadzać mniej więcej cztery razy w roku. Jedną z
najbezpieczniejszych i najskuteczniejszych opcji odtruwania organizmu jest
detoks oparty na warzywach i owocach. Produkty te są bogate w witaminy i
minerały, których przemęczony organizm bardzo potrzebuje, dodatkowo zawierają
znaczną ilość wody, pomocnej w wydalaniu szkodliwych toksyn. Do dyspozycji mamy
ogromne bogactwo smacznych i lekkostrawnych produktów, starajmy się jednak
unikać tych, które zawierają dużo skrobi i cukrów prostych, np. ziemniaków,
kukurydzy, bananów czy gruszek. Warto wszystkie produkty poddać choć
niewielkiej obróbce termicznej tak, by ułatwić żołądkowi ich trawienie.
- Szczególnie polecane są takie produkty jak jabłka, zawierające znaczną
ilość błonnika, pochłaniającego i wymiatającego toksyny, granaty, jagody i
borówki, pełne silnych antyoksydantów, chroniących przed rozwojem nowotworów – mówi Katarzyna Barwińska General Manager marki Rabenhorst – producenta
naturalnych soków ekologicznych, wyciskanych prosto z owoców z ponad 200 letnią
tradycją i doświadczeniem. Warto przyjmować także acerolę, która
wymiata wolne rodniki, wspomaga pracę serca, a także obniża natężenie stresu
oksydacyjnego u palaczy. Warzywa i owoce można przyjmować w postaci lekko
przetworzonej termicznie lub w bardzo dobrze przyjmowanej przez organizm formie
płynnej – soków lub smoothies. Jeśli nie mamy wystarczająco dużo czasu na
samodzielne przygotowywanie tego typu mikstur, możemy skorzystać z gotowych
produktów, jednak będą one wykazywały odpowiednie działanie detoksykacyjne
tylko, jeśli nie znajdzie się w nich nic prócz owoców lub warzyw. Cukry,
konserwanty czy wzmacniacze smaku automatycznie wykluczają dany produkt z
jadłospisu osoby oczyszczającej organizm. Idealnie byłoby, jeśli produkty
wykorzystywane do wytworzenia soków czy smoothies pochodziły z certyfikowanych
upraw ekologicznych.
Pamiętajmy jednak, że detoks to
działanie incydentalne. Aby na co dzień czuć pełnię energii, należy dbać o
siebie nie tylko od święta. Aktywność fizyczna, regularne posiłki, naturalne
przyprawy oraz pozytywne nastawienie sprawią, że organizm osiągnie równowagę i
odwdzięczy nam się zdrowiem i świetną kondycją.