Zapytaj stomatologa - Bolący problem w jamie ustnej - afty. Dowiedz się co to są afty, dlaczego się tworzą i jakie są sposoby na złagodzenie bólu oraz szybkie leczenie aft
Są nieestetyczne, bolesne i uciążliwe – afty, bo o nich mowa, to
dolegliwość, którą znali już starożytni Grecy, w tym Hipokrates i to w IV wieku
przed naszą erą! Pomimo tego, do dziś sprawiają one kłopot wielu osobom.
Nazwa afty wywodzi się od
greckiego słowa aphtha, które oznacza owrzodzenie lub erupcję. Faktycznie afty
mogą przypominać „wybuch”, gdyż w środku znajduje się nalot, który otacza
czerwona obwódka. Ich pojawienie się poprzedzają symptomy, takie jak lekkie
swędzenie, mrowienie i pieczenie w jamie ustnej. - Po 24-48 godzinach pojawia się nadżerka, zwykle na powierzchni błony
śluzowej warg, policzków, języka, podniebieniu miękkim lub dnie jamy ustnej. Czasem
zdarza się jednak tak, że proces jej powstania nie poprzedzają żadne objawy –
mówi Romana Markiewicz-Piotrowska, lekarz stomatolog z kliniki Piotrowscy &
Bejnarowicz. Niestety jest to dolegliwość nawracająca, która potrafi pojawiać
się nawet kilka razy w roku. Według różnych badań dotyka ona około 20 proc.
populacji ludzkiej, czyli co piątą osobę na globie. W miarę bezpiecznie mogą
czuć się jedynie ci, u których afty nie pojawiły się przed 30-stym rokiem
życia. Tylko 20 procent przypadków występuje po ukończeniu tego wieku.
0d 0,5 do 20 mm bólu
Choć afty opisano już w
starożytnych traktatach medycznych,
to do dziś jednoznacznie nie stwierdzono co sprawia, że powstają i czy ma to
związek z uwarunkowaniami genetycznymi. –
Najczęściej pojawienie się aft łączy się z urazami miejscowymi powstałymi na
skutek wad zgryzu, źle wykonanych
zabiegów protetycznych lub ubytków w uzębieniu. Bardziej prozaiczną przyczyną
jest na przykład przypadkowe przygryzienie błony śluzowej policzków, jej uszkodzenie podczas mycia zębów czy
nieprawidłowo przeprowadzonego zabiegu stomatologicznego. Żeby ich uniknąć,
ważna jest również prawidłowa higiena jamy ustnej – tłumaczy Markiewicz-Piotrowska.
Nie bez znaczenia są czynniki cywilizacyjne, takie jak stres czy przemęczenie. „Pozytywnie”
na rozwój aft wpływają również niedobory minerałów i witamin oraz przebyte
choroby, infekcje, a nawet posiadane przez nas alergie. Przyczyn ich
powstawania może być naprawdę wiele. Pewne jest natomiast to, że występują ich
trzy rodzaje. Wyróżniamy afty małe o średnicy 2-3 milimetrów, które zwykle nie
przekraczają 10 mm. - Są one stosunkowo
popularne, bo stanowią około 80-85 proc. wszystkich przypadków. Występują
pojedynczo lub w grupach. Co ważne,
nie pozostawiają blizn – mówi lekarz stomatolog. O wiele gorsze dla
pacjentów są afty duże. Potrafią one osiągać średnice od 10 do 20 mm, stanowiąc
bolesne owrzodzenia. Bardzo często towarzyszą im inne dolegliwości, takie jak
stany podgorączkowe czy ogólne osłabienie organizmu. Ze względu na swój rozmiar
utrudniają one również mówienie i jedzenie, a także mogą zostawić blizny. Ostatnią
grupę stanowią afty opryszczkopodobne. Zwykle występują one dość licznie, a ich
średnica to zaledwie 1-2 mm. Nieważne,
który z ich rodzajów nas zaatakuje. Warto udać się na konsultację u lekarza,
zwłaszcza że jest to dolegliwość powodująca mniejszy lub większy dyskomfort i potrafiąca
nawracać.
Arsenał do walki
Afty wszystkich rodzajów zwykle
znikają samoczynnie. Proces ich gojenia, w zależności od rodzaju, trwa średnio
od jednego do trzech tygodni. - Oczywiście
można go przyspieszyć w celu ograniczenia dyskomfortu u pacjenta – stwierdza
Markiewicz-Piotrowska. Na rynku dostępnych jest dużo preparatów o działaniu
antyseptycznym i przeciwzapalnym (w formie żelu czy sprayu), które znajdą
zastosowanie przy tej dolegliwości. W leczeniu można posługiwać się również domowymi
sposobami. Na afty pomaga płukanie ust naparem z wody różanej, rumianku lub
łopianu lekarskiego. Można również do tego celu użyć sodę oczyszczoną lub
roztwór soli z wodą. W walce z aftami skuteczna jest ostudzona herbata w
torebkach (po przyłożeniu redukuje ból i prowadzi do ich wysuszenia) oraz
jogurt (reguluje poziom pH w ustach). Dobrze jest również wprowadzić dietę
bogatą w witaminę B, B12, A, C, E, cynk, a także unikać alkoholu, gorących
napojów i potraw oraz wszystkich pokarmów słonych, kwaśnych i ostrych, które
mogą zaostrzyć stan zapalny błony śluzowej. Niestety czasem bywa tak, że afty
nie odpuszczają i występują ich nawroty. –
Wtedy lekarz zleca wykonanie badań krwi, żeby wykluczyć inne schorzenia powiązane.
W ostateczności stosuje się terapię antybiotykową lub z użyciem sterydów – tłumaczy
lekarz stomatolog.
Pamiętajmy jednak o tym, że
występowanie aft da się ograniczyć poprzez prawidłową higienę jamy ustnej oraz
dbanie o dobry stan swoich zębów. Może wtedy nie będziemy jednym ze „szczęśliwców”,
którzy będą musieli zmagać się z tą dolegliwością.
Więcej na temat zdrowych zębów na
piotrowscybejnarowicz.pl
Ekspert: Lekarz dentysta Romana
Markiewicz – Piotrowska z Kliniki Piotrowscy & Bejnarowicz Stomatologia
Mikroskopowa. Absolwentka Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, odbyła staż w
Akademickim Centrum Stomatologii i Medycyny Specjalistycznej. Doświadczenie
zdobywała między innymi we Włoszech oraz w Stanach Zjednoczonych. Przez lata
pracy zdobyła szeroką wiedzę w dziedzinie protetyki, implantoprotetyki,
endodoncji oraz stomatologii zachowawczej, ucząc się od najlepszych dentystów
na świecie.